Jak zrobić paznokcie żelowe?

Prawie każda kobieta lubi mieć zadbane paznokcie. Tu bardzo dobrym rozwiązaniem może być przedłużanie żelem, czy wzmocnienie nim swoich paznokci. Wydaje się pewnie, że takie rozwiązania oferują tylko profesjonalne kosmetyczki, a przecież można zrobić to samej. 

Od czego zacząć?

Początki, jak ze wszystkim, tak i z manicurem mogą być trudne. Trzeba się uczyć metodą prób i błędów. Z czasem efekt będzie coraz lepszy, a żelowe paznokcie zachwycać znajomych i napawać dumą „domową stylistkę”. A zatem, co jest potrzebne by zacząć? Potrzebnych jest kilka podstawowych przedmiotów:

• żel do paznokci
• cliner
• waciki, najlepiej te bezpyłowe (można próbować użyć zwykłych płatków kosmetycznych, ale one mogą zostawiać meszki waty)
• lampa LED/UV, do utwardzenia żelu
• formy do przedłużania paznokci
• pilnik (lepiej kupić kilka sztuk)
• bloczek (do wygładzenia płytki)
• kolor, tu kwestia wyłącznie wyobraźni
• top, na rynku dostępne są „nabłyszczające” lub matowe
• primer, do zwiększenia przyczepność żelu do paznokci
• baza, po utwardzeniu odpowiednich ilości warstw żelu.

Mając te wszystkie rzeczy można startować ze swoją pierwszą hybrydą. Dobrze jest też spojrzeć, jak to robią stylistki paznokci, np na YouTubie, czy poczytać specjalistyczne teksty. Tak przygotowane Panie mogą podejść do swoich pierwszych żelowych paznokci.

Kolejne kroki

Czyli, jak wykonać paznokcie żelowe. Wcześniej już zostały wymienione wszystkie potrzebne produkty, teraz czas je zastosować. Pierwszym krokiem, zakładając, że poprzednia stylizacja została już zdjęta, czy jej po prostu nie było, jest usunięcie skórek. Można do tego użyć radełka lub cążek. Następnie, za pomocą bloczka należy wypolerować płytkę paznokcia, tak by była ona jak najbardziej to możliwe gładka. Nie powinno raczej się używać zwykłych pilników, ponieważ one mogą uszkodzić własnie płytkę i trudniej nimi, w tak precyzyjny sposób wygładzić strukturę. Blok polerski jest po prostu delikatniejszy. Potem dobrze jest przemyć paznokcie clinerem, chodzi o to by usunąć pył, który pozostał po polerowaniu. Na matowy paznokieć można nałożyć primer, chociaż nie jest to obowiązkowe, ale primer daje efekt lepszej przyczepności produktów do płytki paznokcia.Teraz już pojawiają się dwie opcje, do wyboru, jeśli chce się przedłużyć paznokcie to należy przykleić formy. Jest to dość trudne, zwłaszcza na początku, dlatego dobrze kupić kilka form więcej niż się potrzebuje, bo niestety kilka można zepsuć. Formę należy delikatnie podłożyć pod paznokieć, tak by się z nim stykał. To ważne, bo od tego jak forma jest położona będzie zależeć jaki kształt będą mieć , w końcowym efekcie przedłużane paznokcie.

Na tak przygotowane paznokcie można śmiało położyć żel. Jest ich kilka do wyboru, dwa główne warianty to gęsty, lub średnio gęsty. Jednak dla osób które dopiero zaczynają swoją przygodę z paznokciami lepiej wybrać średnio gęsty, po prostu łatwiej się go nakłada na płytkę. Żel na paznokcie najlepiej nałożyć w 2-3 warstwach, po nałożeniu każdej z nich paznokcie do lampy, zgodnie z instrukcją. Następnie paznokcie należy znów przemyć wacikiem z clinerem. Później wystarczy nałożyć bazę, kolor – czasem w dwóch warstwach, i kolejno top. Oczywiście, po każdym z tych kroków trzeba rękę włożyć do lampy.
Na sam koniec dobrze jest użyć oliwki.

O czym należy pamiętać?

Przedłużanie paznokci wbrew pozorom nie jest aż takie skomplikowane. Trzeba tylko zapamiętać, jak wykonywać czynności w odpowiedniej kolejności i wszystko za każdym kolejnym razem będzie prostsze. Jest jeszcze kilka pomocnych wskazówek odnośnie zakupów. Tu można powiedzieć o gradacji pilników – czym mniejsza, tym pilnik ostrzejszy, zatem najlepiej wybrać tą środkową (180). Jeśli chodzi o żele do paznokci, są na rynku nie tylko te przezroczyste, ale również kolorowe. W tej drugiej opcji można nie malować paznokci.
Jeszcze jedna rzecz, za każdym razem trzeba sobie zarezerwować około 3 godzin na stylizacje paznokci. Dobrze jest też ćwiczyć na innych osobach, a z czasem można też robić paznokcie okolicznościowe, na przykład paznokcie ślubne, a efekt może być nieziemski.